Już jutro piłkarze Olimpii wyjadą do Gdyni, by z tamtejszą Arką zagrać w meczu 13. kolejki Piłkarskiej Ligi Polskiej. Dla serwisu GKSOlimpia.com wypowiedzieli się piłkarze Olimpii: Michał Wróbel, Sławomir Mazurkiewicz, Adrian Frańczak oraz Maciej Rogalski.
Już jutro piłkarze Olimpii wyjadą do Gdyni, by z tamtejszą Arką zagrać w meczu 13. kolejki Piłkarskiej Ligi Polskiej. Arka i Olimpia, to dwaj sąsiedzi w ligowej tabeli, dla których ten mecz będzie „być albo nie być” we włączeniu się do walki o czołowe lokaty.
Dla serwisu GKSOlimpia.com wypowiedzieli się piłkarze Olimpii: były kapitan Arki Gdynia Sławomir Mazurkiewicz, Maciej Rogalski, Michał Wróbel oraz Adrian Frańczak.
Sławomir Mazurkiewicz: Do Arki – jak do każdego przeciwnika – podchodzimy z wiarą w zwycięstwo. W tej lidze z każdym można zdobyć komplet punktów, więc na pewno nie przestraszymy się rywala. Mamy bardzo dobrą drużynę, silną ławkę i nie możemy patrzeć na to spotkanie jakbyś jechali do „jaskini lwa”. Mimo, iż na wyjazdach nie gramy najlepiej, to jest dobrej myśli i wierzę w zwycięstwo mojej drużyny.
W ubiegłym sezonie strzeliłem gola przeciwko Olimpii, gdy jeszcze reprezentowałem barwy Arki i teraz zrobię wszystko, jeśli oczywiście zagram, by również strzelić gola, ale tym razem dla barw biało-zielonych!
Maciej Rogalski: Jak do każdego spotkanie i do każdego przeciwnika podchodzimy z dystansem, ale znamy swoją wartość. Chcemy przywieźć punkty do Grudziądza i na dobre zadomowić się w górnej części tabeli. Zrobimy wszystko by odnieść drugie zwycięstwo w tym sezonie na wyjeździe. Nastroje po ostatnim zwycięstwie są bojowe i nie pozostaje nam nic innego jak wyjść na boisko i walczyć o każdy metr murawy. A to na pewno zaprocentuje.
Michał Wróbel: Kolejny mecz wyjazdowy przed nami i kolejna walka o ligowe punty na trudnym terenie. Niezależnie jednak z kim gramy musimy zdobywać punkty zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Wierzę, że w końcu pech nas opuści i zaczniemy zdobywać bramki, które dadzą nam punkty bo jak wiemy nasz dorobek z meczów wyjazdowych nie jest imponujący. Trzeba to w końcu zmienić i pokazać jak silną jesteśmy drużyną także na boiskach przeciwników. Arka to wymagający rywal, ale w tej lidze każdy jest w naszym zasięgu. Jedziemy do Gdyni w bojowych nastrojach!
Adrian Frańczak: Jak do każdego meczu podchodzimy w bojowych nastrojach. Ta liga jest tak nieobliczalna, że można wygrać naprawdę z każdym. My wcale nie czujemy się słabsi od Arki, wręcz przeciwnie, jesteśmy pewni tego, że możemy przywieźć punkty z pomorza. Będziemy robić wszystko by tak się stało, bo nasze miejsce jest w górnej części tabeli, a same zwycięstwa przed własną publicznością na to nie starczą.