Karol Szczygieł z serwisu michal-wrobel.pl rozmawiał z Adamem Cieślińskim o minionej rundzie Olimpii, a także o przeszłości Cieślińskiego w Ekstraklasie oraz o planach w nadchodzącej rundzie wiosennej. Nie mogło również zabraknąć pytań o zbliżający się już wielkimi krokami mecz z Legią Warszawa.
Karol Szczygieł z serwisu michal-wrobel.pl rozmawiał z Adamem Cieślińskim o minionej rundzie Olimpii, a także o przeszłości Cieślińskiego w Ekstraklasie oraz o planach w nadchodzącej rundzie wiosennej.
Nie mogło również zabraknąć pytań o zbliżający się już wielkimi krokami mecz z Legią Warszawa. Czy Adam wierzy w pokonanie renomowanego rywala? Zapraszamy do przeczytania wywiadu.
Karol Szczygieł: Jeżeli chodzi o I Ligę to jesteś drugim strzelcem Olimpii Grudziądz. Tylko Piotr Ruszkul zdobył więcej bramek. Jesteś zadowolony ze swojej postawy w pierwszej części sezonu?
Adam Cieśliński: Z pierwszej części sezonu jestem zadowolony. Cieszy miejsce drużyny i gra jaką prezentowaliśmy, szczególnie w meczach u siebie. Jeśli chodzi o moje indywidualne statystyki, to ze skutecznością mogło być lepiej. Nie ma co narzekać, bo gdy dodamy moje bramki zdobyte w lidze i Pucharze Polski to jest ich łącznie 7, i razem z Piotrkiem Ruszkulem jesteśmy najskuteczniejszymi zawodnikami w drużynie, jak na napastników przystało.
K: Pokonaliście w Pucharze Polski już Pogoń Szczecin, Lech Poznań i Górnik Wałbrzych. Z zespołami z Ekstraklasy zdobyłeś po bramce i walnie przyczyniłeś się do wielkiego sukcesu, ponieważ tak można nazwać awans Olimpii do ćwierćfinału Pucharu Polski.
A: Pokonanie Pogoni, Lecha i Górnika Wałbrzych dało Nam wiele radości i zdecydowanie podbudowało morale drużyny. Były to trudne mecze, po których uwierzyliśmy, że w spotkaniach z teoretycznie silniejszymi drużynami można grać jak równy z równym. Cieszą mnie te zwycięstwa! Już drugi raz mogę się cieszyć z awansu mojej drużyny do co najmniej ćwierćfinału Pucharu Polski. W poprzednim klubie – Podbeskidzie Bielsko Biała – awansowaliśmy aż do półfinału i mam nadzieję, że w Olimpii powtórzymy ten sukces.
K: Teraz czas na Legię Warszawa, która jest liderem T-Mobile Ekstraklasy. Drugiego Lecha udało się pokonać, więc drużyna z Łazienkowskiej też chyba jest w waszym zasięgu?
A: Mam nadzieję, że w meczu z Legią zagramy tak samo jak z Lechem i Pogonią. Potrzebna jest dyscyplina w grze taktyczna i wtedy mamy szansę pokonania drużyny Jana Urbana. Faworytem tego pojedynku na pewno jest Legia, ale my też mamy swoje ambicje i po zwycięstwie z Lechem Poznań wiemy, że Legię też możemy pokonać.
K: Od roku reprezentujesz Olimpię. Podoba Ci się w tym klubie? Jak ocenisz grudziądzkich kibiców?
A: Po rocznym pobycie w Olimpii mogę stwierdzić, że przejście do Grudziądza było zdecydowaniem dobrym ruchem. Klub się cały czas rozwija, niedługo powstanie spółka akcyjna przez co klub będzie miał jeszcze większą stabilność. Jeśli chodzi o grudziądzkich kibiców to wspierają Nas bardzo mocno w meczach u siebie i mamy nadzieję, że tak pozostanie.
K: Pierwsze sparingi za Wami. Znowu pokazaliście, że możecie walczyć z każdym. Zwycięstwo z Elblągiem oraz remis z Polonią Warszawa to znakomity rezultat, natomiast porażka z Zagłębiem Lubin wstydu nie przynosi. (wywiad przeprowadzony przed spotkaniem z Zawiszą)
A: Remis z Polonią Warszawa bardzo cieszy, mimo iż to tylko mecz towarzyski. Aczkolwiek mecze sparingowe to zupełnie co innego, niż liga. Nie popadamy w samozadowolenie, bo bardzo dużo pracy jeszcze przed Nami.
K: Przed przenosinami do Grudziądza grałeś w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Wówczas udało się wam awansować do Ekstraklasy, zdobywałeś wiele bramek. W Pucharze Polski doszliście do Półfinału. Sezon później w Ekstraklasie strzeliłeś dwa gole, ale grałeś tylko jedną rundę. Chyba jesteś zadowolony ze swoich występów w tej drużynie? Pierwszy sezon Podbeskidzia w najwyższej klasie rozrywkowej był bardzo udany. W tym spisuje się zdecydowanie gorzej. Ich sytuacja nie jest ciekawa. Jak myślisz, „Górale” powalczą jeszcze o utrzymanie?
A: W Podbeskidziu miałem swój najlepszy okres w karierze. Awansowaliśmy do Ekstraklasy, zdobyłem w tym klubie dużo bramek, a także dużo wyróżnień i nagród indywidualnych, więc okres w tym klubie mogę zaliczyć do bardzo udanych.
K: Pierwszy sezon Podbeskidzia w najwyższej klasie rozrywkowej był bardzo udany. W tym spisuje się zdecydowanie gorzej. Ich sytuacja nie jest ciekawa. Jak myślisz, „Górale” powalczą jeszcze o utrzymanie?
A: W pierwszym sezonie Podbeskidzie bardzo szybko zapewniło sobie utrzymanie w Ekstraklasie. Drugi sezon dla beniaminka jest zawsze najtrudniejszy. Podbeskidzie jest tego przykładem.
K: Jaki cele stawia sobie Adam Cieśliński przed drugą połową sezonu 2012/2013?
A: Za cel stawiam sobie jak najlepsze miejsce Olimpii w lidze na koniec sezonu oraz awans do półfinału, a potem finału Pucharu Polski.
K: Każdy ma swojego idola. Jaki piłkarz najbardziej Ci imponuje?
A: Moim idolem jest Argentyńczyk Leo Messi.
K: Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w drugiej części sezonu.
A: Dzięki również.
źródło: michal-wrobel.pl