Wymarzony start rundy jesiennej sezonu 2012/2013 zanotowali piłkarze Olimpii Grudziądz przed własną publicznością gdzie pokonali Flotę Świnoujście 2:1. Bramki dla naszego zespołu strzelił Adam Cieśliński, dla którego było to odpowiednio 5 i 6 trafienie w lidze.
Wymarzony start rundy jesiennej sezonu 2012/2013 zanotowali piłkarze Olimpii Grudziądz przed własną publicznością gdzie pokonali Flotę Świnoujście 2:1. Bramki dla naszego zespołu strzelił Adam Cieśliński, dla którego było to odpowiednio 5 i 6 trafienie w lidze.
Poniżej przedstawiamy Państwu zapis konferencji prasowej.
Dominik Nowak (trener Floty): Momentem przełomowym uważam tego spotkania było zejście z boiska Sebastiana Olszara. Chcieliśmy właśnie lewą stroną stwarzać największe zagrożenie pod bramką przeciwnika. Mieliśmy przenosić grę do przodu w strefę obronną przeciwnika, a tego dzisiaj brakowało. Byliśmy mało zdecydowani, także mało agresywni na boisku. Olimpia dłużej utrzymywała się przy piłce, a sytuacja gdzie sędzia podyktował rzut karny dla rywali, to zabrakło w naszych szeregach komunikacji, bo nie może być tak, że trzech moich zawodników stoi obok siebie, a nie ma przy nich żadnego rywala. Musimy przeanalizować to spotkanie na spokojnie i wyciągnąć wnioski. Mamy jeszcze dużo spotkań przed sobą i nadal musimy się dużo uczyć. W następnej kolejce jestem pewien, że ten zespół zwycięży. Dziękuję.
Tomasz Asensky (trener Olimpii): Na wstępie chciałbym podziękować zawodnikom, bo przed spotkaniem powiedziałem chłopakom, że ten mecz będzie taką wyrocznią o co możemy grać o jakie cele. Drużyna pokazała charakter na boisku. Rywala mieliśmy dobrze rozpracowanego, założenia taktycznie były bardzo dobrze realizowane. Zdawaliśmy sobie sprawę co jest silną stroną Floty i skutecznie udało nam się zneutralizować. Dlatego dziękuję chłopakom, bo włożyli dużo pracy w ten mecz, zdrowia i się to opłaciło. Nie powiem, że był to mecz pod kontrolą bo wiatr powodował niekiedy dużo przypadkowości, ale udało nam się skutecznie skończyć dwie akcje i wygrać ten mecz. Dziś mój zespół przemówił na boisko i to dość dobrym głosem, dlatego jest prognostyk, że możemy w przyszłości grać o coś więcej, w sensie takim, że nie mamy kompleksów. Jeśli będziemy zdobywać punkty na wyjeździe to jesteśmy w stanie realizować te największe cele. Przy okazji chciałbym złożyć życzenia wszystkim Paniom, bo wiem jak ciężko jest być żoną piłkarza i takie spóźnione, ale szczere życzenia dla Pań i myślę, że piłkarze także to zwycięstwo zadedykują swoim żonom.
źródło: GKSOlimpia.com / własne