W sobotnie popołudnie passa zwycięstw Olimpii Grudziądz bez porażki, została przerwana. Skuteczniejsi od grudziądzan okazali się Tyszanie, którzy wygrali 3:1. Strzelcem jedynego gola dla naszego zespołu był Adrian Frańczak. Mimo porażki większość statystyk przemawia na korzyść Biało-Zielonych.
W sobotnie popołudnie passa zwycięstw Olimpii Grudziądz bez porażki, została przerwana. Skuteczniejsi od grudziądzan okazali się Tyszanie, którzy wygrali 3:1. Strzelcem jedynego gola dla naszego zespołu był Adrian Frańczak. Mimo porażki większość statystyk przemawia na korzyść Biało-Zielonych.
Podopieczni Tomasza Asensky ponownie byli nieskuteczni, co zaowocowało pierwszą ligową porażką na własnym stadionie. Z 13. strzałów na bramkę, tylko 6 było celnych, a jeden który znalazł drogę do siatki rywali.
Mecz mógł potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby jeszcze w pierwszej części, Maciej Rogalski wykorzystał sytuację bramkową przy stanie 1:0 dla gości. Niestety tak się nie stało, a po fatalnym błędzie Daniela Osieckiego, rywale zdobyli drugą bramkę. W takim wypadku gonić wynik było niezmiernie trudno.
Mimo wszystko statystyki są dość wyrównane, ale można z nich łatwo wywnioskować, iż tego dnia wygrała drużyna, który była po prostu skuteczniejsza.
STATYSTYKI
Statystyki | ||
Olimpia | GKS Tychy | |
1 | Bramki | 3 |
13 | Strzały | 8 |
6 | Strzały celne | 4 |
8 | Strzały niecelne | 6 |
1 | Słupki/poprzeczki | 0 |
7 | Rzuty rożne | 5 |
11 | Rzuty wolne | 10 |
11 | Faule | 18 |
1 | Spalone | 2 |
1 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
źródło: GKSOlimpia.com / własne