Podopieczni Tomasza Asensky w ramach 25. kolejki I ligi zremisowali 0:0 na wyjeździe z walczącą o awans do Ekstraklasy Cracovią. Grudziądzanie w opinii ekspertów byli zespołem lepszym, dokładniej operującym piłką i zasługującym na zwycięstwo. Statystyki pokazują, że ewidentnie zabrakło skuteczności.
Podopieczni Tomasza Asensky w ramach 25. kolejki I ligi zremisowali 0:0 na wyjeździe z walczącą o awans do Ekstraklasy Cracovią. Grudziądzanie w opinii ekspertów byli zespołem lepszym, dokładniej operującym piłką i zasługującym na zwycięstwo. Statystyki pokazują, że ewidentnie zabrakło skuteczności.
Olimpia po pierwszej połowie powinna prowadzić 1:0, jednak kapitalnej sytuacji po podaniu Marcina Smolińskiego nie wykorzystał Piotr Ruszkul. Grudziądzanie przez cały mecz grali bardzo dobrze w defensywie, nie pozwalając rywalom na oddawanie groźnych strzałów. Jedyną jasną postacią w zespole Wojciecha Stawowego był Edgar Bernhardt, ale jego uderzenia zazwyczaj mijały bramkę Michała Wróbla.
Obie ekip grzeszyły skutecznością, ale to nasza drużyna była bliżej zdobycia kompletu punktów.
Statystyki
 | Statystyki |  |
| Cracovia | Olimpia | |
| 0 | Bramki | 0 |
| 12 | Strzały | 8 |
| 4 | Strzały celne | 6 |
| 8 | Strzały niecelne | 2 |
| 0 | Słupki/poprzeczki | 0 |
| 8 | Rzuty rożne | 8 |
| 11 | Rzuty wolne | 8 |
| 11 | Faule | 11 |
| 2 | Spalone | 2 |
| 1 | Żółte kartki | 0 |
| 0 | Czerwone kartki | 0 |
źródło: GKSOlimpia.com / własne