W minioną sobotę podopieczni Tomasza Kafarskiego rozegrali ostatni mecz ligowy w tym roku. – Przytrafiły nam się „babole” – mówi Dariusz Gawęcki.
W minioną sobotę podopieczni Tomasza Kafarskiego rozegrali ostatni mecz ligowy w tym roku. – Przytrafiły nam się „babole” – mówi Dariusz Gawęcki.
– Na pewno wynik pierwszego spotkania z Dolcanem siedział nam przez jakiś czas w głowach, lecz od tamtego meczu minęło sporo czasu i przed sobotnim meczem nie zwracaliśmy na to uwagi. Musieliśmy się skupić tylko i wyłącznie na zwycięstwie. Niestety po raz kolejny w tym sezonie przytrafiły nam się”babole”, przez które ponieśliśmy porażkę – powiedział popularny „Riva”.
Obecnie Olimpia zajmuje siódme miejsce w lidze, z dorobkiem 26. punktów na swoim koncie. Nie jest to pozycja, której przed sezonem oczekiwali kibice i zdają sobie z tego sprawę zawodnicy. – Porażka na inaugurację trochę nas podłamała, lecz szybko się podnieśliśmy i potem regularnie zdobywaliśmy punkty, odnosząc nawet historyczną serię zwycięstw Olimpii w 1 lidze. Później niespodziewanie przytrafiła się nam nieprzyjemna seria porażek, straciliśmy dużo punktów – ocenił były pomocnik Sandecji.
Podopieczni Tomasza Kafarskiego są aktualnie na etapie roztrenowania, lecz przed wyjazdem na urlopy czekają ich jeszcze ważne rozmowy ze sztabem szkoleniowym. O rundzie wiosennej nikt w drużynie nie myśli. – Nie wiadomo w jakich humorach i z jakim nastawieniem przystąpimy do rundy wiosennej. Czekają nas rozmowy z trenerem, który dokona analizy każdego z nas, więc przed wyjazdem na urlopy dowiemy się kto z nas zostanie w Olimpii, a kto będzie musiał poszukać sobie nowego klubu. Nic więcej powiedzieć nie mogę, wkrótce dowiemy się na czym stoimy – zakończył.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne