Pełni funkcję kierownika pierwszej drużyny Olimpii Grudziądz. Pawła Grzybka – bo to o nim mowa – poprosiliśmy o podsumowanie pierwszej części sezonu w wykonaniu Biało-Zielonych.
Pełni funkcję kierownika pierwszej drużyny Olimpii Grudziądz. Pawła Grzybka – bo to o nim mowa – poprosiliśmy o podsumowanie pierwszej części sezonu w wykonaniu Biało-Zielonych.
– Uważam rundę za udaną, jednak z drugiej strony, chyba tak jak każdy, mam poczucie dużego niedosytu. Pomijając nawet te dwie ostatnie kolejki, mogliśmy zdobyć więcej punktów, zwłaszcza w meczach rozgrywanych u siebie. Najbardziej mnie „boli” remis z Zagłębiem Lubin, gdzie naprawdę dobrze graliśmy, prowadziliśmy 2-0, ale nie udało się utrzymać zwycięskiego wyniku do końca. W kilku spotkaniach brakowało nam też szczęścia i chyba troszkę precyzji pod bramką rywali, za dużo spotkań remisowaliśmy. W meczu ze Stomilem Olsztyn powinien być rzut karny za ewidentny faul na Maćku Rogalskim, a nie było… Za to dużo szczęścia mieliśmy w meczu z Tychami.
Paweł Grzybek wspomina także o świetnym okresie spotkań bez porażki oraz atmosferze w szatni: – Przydarzyła nam się fantastyczna seria meczów bez porażki i chciałoby się, żeby trwała jak najdłużej, ale zawsze zdarza się słabszy dzień i seria się niestety kończy. Myślę, że na wiosnę jesteśmy w stanie ją powtórzyć, bo atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, każdy wie o co walczymy, ale na dzień dzisiejszy mamy 4. miejsce w tabeli i musimy się poprawić przynajmniej o dwie lokaty – dodał.
– Życzę wszystkim Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku, a w nim wielu sukcesów Olimpii! – Paweł Grzybek.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com