Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Jakubem Wrąblem – nowym bramkarzem Olimpii Grudziądz.
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Jakubem Wrąblem – nowym bramkarzem Olimpii Grudziądz.
Przyjechałeś do Grudziądza sam, czy z kimś bliskim? I jakie pierwsze wrażenia odnośnie nowego miasta?
JW: Na początku przyjechałem tutaj z dziewczyną, a obecnie jest tutaj mój tata. Zazwyczaj jednak będę przebywał sam i ktoś od czasu do czasu będzie mnie odwiedzał.
Samo miasto co prawda dużo mniejsze od Wrocławia i nie zdążyłem jeszcze wszystkiego zwiedzić to na pewno ma swój klimat. Wszystko mam pod ręką, dlatego pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne.
Jak oceniasz sytuację w szatni – czy nowej osobie trudno jest się odnaleźć?
Kilku chłopaków udało mi się już poznać, a z niektórymi byłem razem w kadrze młodzieżowej Polski czy razem w klubie, do tego wielu jest w moim wieku, dlatego czuję się bardzo dobrze. Ponadto w szatni jest wesoło i pomimo ciężkich treningów panuje dobra atmosfera.
Grałeś kilkanaście razy w Ekstraklasie, powiedz czy duża różnica panuje między najwyższą klasą rozgrywek w Polsce a niższymi ligami?
Poziom myślę, że jest wyrównany, jednak w pierwszej lidze jest więcej walki, a trochę mniej technicznego futbolu. Jednak na treningach wszyscy dają z siebie jak najwięcej i starają się pokazać z najlepszej strony. W pierwszej lidze jeszcze nie grałem, rozgrywałem mecze w trzeciej lidze, a między tymi ligami jest ogromna różnica. W pierwszej lidze zawsze grają zespoły, które rozgrywały swoje mecze w Ekstraklasie, dlatego myślę, że nie ma co narzekać.
Uważasz, że ciężko się „przebić” takim młodym zawodnikom jak Ty do pierwszego zespołu, czy to w pierwszej lidze, czy w Ekstraklasie? Młodzi dostają wystarczającą ilość czasu do gry?
Myślę, że jest to ciężki temat, bo w Ekstraklasie gra dużo doświadczonych bramkarzy, a w Ekstraklasie tak jest przyjęte, że nie daje się dużo szans tym młodym zawodnikom. Dlatego warto wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie tam gdzie się gra i później przez ciężką pracę walczyć o miejsce w Ekstraklasie.
W wielu miejscach napisane było, że jesteś „wrocławskim Neuerem”. Masz jakiś wzór bramkarza, który naśladujesz?
„Wrocławskim Neuerem” nazywa mnie dużo osób, dlatego że jestem do niego podobny. Spiker na prezentacji powiedział, iż jestem „polskim Neuerem” i tak to się przyjęło. Nie posiadam żadnego konkretnego bramkarza, na którym się wzoruję, staram się naśladować wszystkich najlepszych europejskich bramkarzy i chcę dążyć do tego, aby być jak najlepszym. Na pewno wolałbym być Jakubem Wrąblem niż Manuelem Neuerem.
Dlaczego zdecydowałeś się na Olimpię Grudziądz?
Wielka w tym zasługa mojego menadżera, który mnie tutaj sprowadził. Liczę, że będę mógł się rozwinąć w tym klubie i po powrocie z wypożyczenia grać na najwyższym poziomie.
Jak oceniasz swoich partnerów – bramkarzy?
Marek i Patryk to dwaj dobrzy bramkarze. Każdy na treningu daje z siebie wszystko i rywalizacja na pewno nie będzie łatwa. Nikt nie da nic za darmo, dlatego trzeba na treningach pokazać, iż jest się najlepszym i to trener zdecyduje, który z nas będzie bronił.
Jakie cele sobie stawiasz na ten sezon?
Rozegrać jak najwięcej meczów i dostawać powołania na młodzieżową Reprezentację Polski.
Na koniec powiedz czego mógłbym Tobie życzyć?
Tego co najważniejsze – zdrowia.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com