Trener przyjezdnych na konferencji prasowej po meczu.
Trener przyjezdnych na konferencji prasowej po meczu.
„Jechaliśmy tu z nastawieniem zrobienia sobie prezentu, ponieważ nie byliśmy faworytami. Zespoły, które tutaj przyjeżdżają są raczej kandydatami do porażki. Olimpia takimi spotkaniami potwierdza, że jest bardzo groźna u siebie i byliśmy tego świadomi. Odnośnie przebiegu meczu, to trochę przespaliśmy ten fragment do momentu straty pierwszej bramki. Na usprawiedliwienie mogę jedynie powiedzieć, że zmagaliśmy się z trudnymi warunkami: wiatr oraz mocny deszcz. Ciężko nam było uporządkować grę. W drugiej połowie próbowaliśmy odrobić jedną bramkę, która dawałaby nam pozycję wyjściową, remisową i kontynuować grę o zdobycz punktową. Niestety straciliśmy drugą bramkę i przegraliśmy 0:2. Sama determinacja i walka nie wystarczy. Bramki, które straciliśmy były zbyt „miękkie” moim zdaniem. Nie potrafimy sobie z tym poradzić, aczkolwiek zdajemy sobie z tego sprawę w jakim miejscu się znajdujemy i umiemy liczyć oraz kalkulować. Gratuluję drużynie Olimpii, która włączyła się do walki o najwyższe cele”.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com