Marcin Warcholak po meczu ze Stolemem Gniewino (7:1) pochwalił przygotowanie drużyny do ostatnich spotkań. – Jesteśmy dobrze przygotowani do końcówki sezonu zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Przede wszystkim piłkarsko wyglądamy dobrze. Wygraliśmy zasłużenie. Można powiedzieć, że teraz przed nami finał. Nie ma co kalkulować – musimy wygrać i tyle – skomentował piłkarz Olimpii.
Pięć bramek w 22 minuty
– Strzeliliśmy pięć bramek w 22 minuty. Gram w piłkę od wielu lat, ale chyba jeszcze takiej sytuacji nigdy nie przeżywałem. Jesteśmy dobrze przygotowani do końcówki sezonu zarówno fizycznie, jak i mentalnie. Przede wszystkim piłkarsko wyglądamy dobrze. Wygraliśmy zasłużenie. Można powiedzieć, że teraz przed nami finał. Nie ma co kalkulować – musimy wygrać i tyle.
Siedem bramek z Polonią Środa Wielkopolska, kolejne siedem ze Stolemem Gniewino
– Na pierwszą połowę wychodzimy z nastawieniem, żeby wreszcie strzelać bramki. Na razie nam to się udaje. Nie ma co ukrywać, na początku sezonu mieliśmy z tym problem, męczyliśmy się, te pierwsze połowy były różne. Teraz są bardzo mocne w naszym wykonaniu. Dwa ostatnie mecze u siebie – z Polonią Środa Wielkopolska oraz ze Stolemem Gniewino – bardzo szybko rozstrzygnęliśmy. Po dobrym początku gramy swoją piłkę, wtedy jest dużo łatwiej.
Rzut karny
– Trener na odprawie wyznaczył trzech zawodników do wykonywania rzutu karnego, w tym gronie byłem również ja. Na boisku postanowiłem, że dobrze się czuję i oddam strzał. W poprzedniej rundzie nie strzeliłem „jedenastki” w Janikowie, ale tym razem piłka wpadła do siatki. Jak się nie mylę, to nie wykorzystaliśmy w tym sezonie już czterech karnych. To trochę dużo, dlatego fajnie że udało mi się zdobyć gola. Mały pozytyw.
Mecz w Szczecinie o awans
– Został nam jeszcze ten ostatni, najważniejszy mecz. Przez cały sezon gramy bardzo dobrze. Nie ma znaczenia czy są to rozgrywki pucharowe czy liga. Doskonale wiemy, że musimy zrobić wszystko, aby go wygrać. Jesteśmy w stanie to zrobić. Wyniki w ostatnim czasie są dobre, na pewno napawają nas optymizmem. Jesteśmy mocni i myślę, że będzie dobrze.