Arkadiusz Aleksander to najskuteczniejszy strzelec grudziądzkiego zespołu. Snajpera Olimpii poprosiliśmy o podsumowanie pierwszej rundy w wykonaniu podopiecznych Dariusza Kubickiego.
Arkadiusz Aleksander to najskuteczniejszy strzelec grudziądzkiego zespołu. W 19. kolejkach zdobył 6 bramek, przyczyniając się do czwartego miejsca w tabeli. Snajpera Olimpii poprosiliśmy o podsumowanie pierwszej rundy w wykonaniu podopiecznych Dariusza Kubickiego.
– Patrząc na rundę z perspektywy tego miejsca, to powinniśmy być zadowoleni. Jednak sedno tkwi szczegółach, a wyglądało to tak, że poza początkiem rundy, to byliśmy cały czas w okolicach drugiego miejsca lub z minimalną stratą do niego. Strata sześciu punktów powoduje, że wszyscy mamy ogromny niedosyt. Dwa mecze, które graliśmy awansem z rundy rewanżowej i je przegraliśmy spowodowały, że odbiór rundy – mimo że najlepszy w historii klubu – jest jaki jest. Graliśmy bardzo dobrze na wyjazdach, a gorzej u siebie. Spowodowane to było tym, że zespoły przyjeżdżające do Grudziądza wiedząc, iż grają u faworyta ligi, nastawiały się na to, by przede wszystkim nie przegrać i w większości tylko liczyli na kontry.
Podsumowując, strata sześciu punktów do miejsca dającego awans jest do odrobienia. Mam nadzieję, że wiosną będzie lepiej u siebie i do ostatniej kolejki będziemy w grze o awans – podsumował pierwszą część sezonu Arkadiusz Aleksander.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com