Olimpia Grudziądz już we wtorek stanie przed historyczną szansą wyeliminowania z dalszej edycji Pucharu Polski jednej z najlepszych drużyn w Polsce – Legii Warszawa. Czy ta sztuka uda się Olimpii? Na te i inne pytania dla portalu gksolimpia.com odpowiada szkoleniec Biało-Zielonych Tomasz Asensky.
Olimpia Grudziądz już we wtorek stanie przed historyczną szansą wyeliminowania z dalszej edycji Pucharu Polski jednej z najlepszych drużyn w Polsce – Legii Warszawa.
Czy ta sztuka uda się podopiecznym Tomasza Asensky i odrobią stratę 3. goli z pierwszego spotkania, jak wygląda sytuacja kadrowa w zespole i czy przerwa między spotkaniem ligowym z Flotą, a zbliżającym się meczem z Legią nie zachwieje formą Olimpii? Na te pytania dla portalu gksolimpia.com odpowiada szkoleniowiec Biało-Zielonych.
– Absencja zawodników w kadrze Legii to nie jest dla tej drużyny żaden problem. Jan Urban ma bardzo dobrą i szeroką kadrę. Nawet gdy ze składy wypadnie dwóch trzech zawodników to na ich miejsce są równorzędni zmiennicy posiadający takie same albo i lepsze możliwości. W tym spotkaniu wszystko będzie zależało od nas. To jak będziemy poruszali się na boisku, realizowali nałożoną taktykę i wykorzystywali swoje sytuacje. To jest klasowy zespół, ale nie stoimy na straconej pozycji.
Do składu wracają między innymi Adam Cieśliński, Dariusz Kłus i Dariusz Gawęcki. Czy trener Asensky postawi na wyżej wymienionych zawodników? – Zawodnicy Ci znajdą się w kadrze meczowej na mecz z Legią, ale czy wybiegną na boisko w pierwszej jedenastce, o tym zadecydują przed samym spotkaniem. Z pewnością wybór będzie większy niż to miało miejsce w Warszawie.
Dzień przed meczem w treningu nie brał udziału Marcin Woźniak, a Piotr Ruszkul trenował indywidualnie. Stan zdrowotny tych zawodników tuż po treningu przedstawił Asensky. – Piotr trenował indywidualnie, ze względu na to, że narzeka na ból w plecach. Być może przestawił mi się jeden z kręgów, ale jestem pewien, że do jutra będzie wszystko dobrze i będzie do mojej dyspozycji i będę brał go pod uwagę w ustalaniu składu. Co do Marcina Woźniaka, to ma obrzęk na prawej nodze w kostce i ma się określić we wtorek rano. Również jeśli chodzi o jego osobę to jestem dobrej myśli.
Olimpia w tym roku ze względu na warunki atmosferyczne rozegrała tylko jeden mecz o stawkę pokonując obecnego lidera Flotę Świnoujście 2:1. Czy brak rytmu meczowego nie spowoduje obniżki formy zawodników? – Za każdym razem podkreślam, że najważniejsza jest regularność i rytm meczowy w utrzymaniu odpowiedniej formy na wysokim poziomie. Mecze z Legią pokaże jak to będzie wyglądało i z jakim skutkiem zaprezentujemy się na boisku w dniu jutrzejszym.
źródło: GKSOlimpia.com / własne