W spotkaniu rozgrywanym w ramach 19. kolejki Olimpia Grudziądz pokonała na własnym stadionie 1:0 drużynę Kolejarza Stróże. Jak spotkanie to ocenił obecny na konferencji prasowej trener gości – Przemysław Cecherz?
W spotkaniu rozgrywanym w ramach 19. kolejki Olimpia Grudziądz pokonała na własnym stadionie 1:0 drużynę Kolejarza Stróże. Jak spotkanie to ocenił obecny na konferencji prasowej trener gości – Przemysław Cecherz?
– Gratuluję Darkowi zwycięstwa. Naszym celem było wywiezienie z Grudziądza jednego lub trzech punktów i tego nie udało nam się zrealizować. Chcieliśmy zmusić Olimpię do gry w ataku pozycyjnym, gdyż wiedzieliśmy, że radzi w nim sobie o wiele gorzej i to udało nam się osiągnąć w stu procentach. Główną siłą grudziądzkiego zespołu jest gra oparta na kontrataku z użyciem szybkich zawodników: Kowalczyka, Cieślińskiego, czy świetnie radzącego sobie w grze „1 na 1” – Szczocie i nie chcieliśmy, by Olimpia mogła tak grać. Chcieliśmy uniknąć akcji z kontry po stracie piłki. Faktem jest, że daliśmy prowadzić grę Olimpii i to robiła, gdyż posiada zawodników potrafiących to robić. Uważam, że byliśmy blisko wywiezienia jednego punktu i bardzo żałuję, że to się nie udało. Mogliśmy stracić bramkę już w pierwszej połowie po strzale Maćka Kowalczyka i to byłoby dla mnie bardziej zrozumiałe, niż utrata jej po stałym fragmencie gry, gdzie każdy z moich zawodników miał przypisane krycie konkretnego zawodnika Olimpii. Niestety jeden z moich piłkarzy zgubił krycie Adama Cieślińskiego i tak świetnie grający głową zawodnik to wykorzystał. Dzisiejszy dzień jest dla mnie o tyle wyjątkowy, gdyż udało mi się pozostać na ławce do ostatniej minuty meczu. Poprzednie spotkania w większym lub mniejszym zakresie czasu spędzałem na trybunach. Sytuacja, jaka miała dziś miejsce przy czerwonej kartce dla mojego zawodnika, jest dla mnie niezrozumiała. Jeżeli sędzia techniczny wpuszcza mojego zawodnika widząc, że nie ma na to zgody arbitra głównego. Następnie mnie przeprasza, ale nie jest na tyle odważny, by skonsultować się z prowadzącym mecz i przyznać do błędu. Mam pecha do okrutnego dla mnie Grudziądza, dlatego życzę Ci Darku szybkiego awansu do ekstraklasy – powiedział zaraz po meczu szkoleniowiec Kolejarza.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne