Olimpia Grudziądz demoluje Pogoń Siedlce aż 4:1.
Olimpia Grudziądz demoluje Pogoń Siedlce aż 4:1.
Olimpia Grudziądz ponownie pokazała klasę i już po 34 minutach prowadziła w Siedlcach 4:0 po dwóch trafieniach Łukowskiego oraz Angielskiego. Mało kto spodziewał się, że Biało-Zieloni zaprezentują się tak dobrze i po pięciu minutach będą prowadzić 2:0. Genialnie ułożona noga Łukowskiego znowu się aktywowała i dała nam prowadzenie na początku spotkania. Grudziądzanie ofensywnie rozpoczęli mecz i to oni prowadzili grę. Wiele błędów w obronie starali się wykorzystywać Biało-Zieloni. W 9. minucie mogło być już 3-0, ale Marcin Woźniak nie zdołał przeciąć centry Adama Banasiaka. Później gospodarze zaczęli się rozkręcać, ale wciąż nie mogli oddać celnego strzału na bramkę Wrąbla. W 21. minucie po raz pierwszy celnie strzelali gospodarze, jednak piłkę pewnie wyłapał Wrąbel. W 30. minucie Karol Angielski trafił zza pola karnego i podwyższył wynik spotkania na 3-0. Dwie minuty później Feruga obsłużył „Anglika”, a ten w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Misztala. Do przerwy obie ekipy stworzyły sobie sytuacje, jednak wynik nie uległ zmianie. Do przerwy nerwowo było na ławce Pogoni, gdzie trener Broniszewski pokrzykiwał na swoją drużynę.
Wszyscy zastanawiali się jak na drugą połowę wyjdzie Pogoń. Oczekiwana zmiana Eusebio Bancessiego za Michała Bajdura przyniosła trochę ożywienia w szyki gospodarzy. Jednak to w 49. minucie podwyższyć mogli grudziądzanie. Misztal zatrzymał Angielskiego w sytuacji sam na sam, a dobitka Banasiaka wybita została z linii bramkowej przez Jędrycha. Pogoń wiele ryzykowała odkrywając się i próbując atakować, a Biało-Zieloni czekali na kontry. W 62. minucie płomyk nadziei zapalił Eusebio Bancessi, który po rzucie rożnym strzelił głową bramkę. Strzelec bramki dla gospodarzy kilka razy próbował rozerwać szyki obronne Olimpii, jednak zawsze pewnie bronił Wrąbel. W końcówce spotkania trener Paszulewicz zdecydował się na zmiany defensywne. Boisko opuśclili Feruga i Michalik, a w ich miejsce pojawili się Jasiński i Žitko. Pogoń pogodziła się w końcówce z wynikiem i trzy punkty pojechały do Grudziądza.
W czterech ostatnich spotkaniach Olimpia straciła tylko jedną bramkę. Wysoka forma piłkarzy trenera Paszulewicza pozwoliła wskoczyć im na 3. miejsce Nice 1 Ligi. Swoje trzecie trafienie w tej rundzie zaliczył Jakub Łukowski. Natomiast Karol Angielski zdobył 12 bramkę i jest na pierwszym miejscu klasyfikacji strzelców razem Petterim Forsellem.
Dzisiejsza wygrana to historyczne zwycięstwo, bo nigdy w historii swoich gier w 1 Lidze Biało-Zieloni nie wygrali tak wysoko.
5 kwietnia 2017, 18:30 – Siedlce (Stadion ROSRRiT)
Pogoń Siedlce 1-4 Olimpia Grudziądz
Bramki: Eusébio Bancessi 63 – Jakub Łukowski 3, 6, Karol Angielski 30, 34
Pogoń Siedlce: Pogoń: 12. Rafał Misztal – 2. Tomasz Lewandowski, 4. Arkadiusz Jędrych, 14. Mateusz Żytko, 8. Daniel Chyła – 93. Konrad Wrzesiński (73, 24. Damian Świerblewski), 23. Piotr Mroziński, 18. Marcin Burkhardt (60, 22. Robert Janicki), 10. Grzegorz Tomasiewicz, 11. Michał Bajdur (46, 17. Eusébio Bancessi) – 9. Dariusz Zjawiński.
Olimpia Grudziądz: 12. Jakub Wrąbel – 25. Damian Ciechanowski, 94. Arkadiusz Kasperkiewicz, 4. Lukas Klemenz, 27. Marcin Woźniak – 99. Damian Michalik (72, 26. Radosław Jasiński), 6. Adam Banasiak, 8. Kamil Kurowski (66, 11. Marcin Smoliński), 20. Daniel Feruga (82, 24. Matic Žitko), 96. Jakub Łukowski – 10. Karol Angielski.
Żółte kartki: Mroziński – Łukowski, Woźniak.
Sędziował: Artur Aluszyk (Barlinek)
Widzów: 1523.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com