Zapraszamy do przeczytania wywiadu z jednym z nowych piłkarzy Olimpii Grudziądz, Janem Pawłowskim. Pawłowski trafił przed obecną rundą do Olimpii z ekstraklasowej Jagielloni Białystok. Wywiad przeprowadził Damian Trochim z serwisu Michała Wróbla – Michal-Wrobel.pl
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z jednym z nowych piłkarzy Olimpii Grudziądz, Janem Pawłowskim.
Pawłowski trafił przed obecną rundą do Olimpii z ekstraklasowej Jagielloni Białystok. Z powodu kontuzji, której się nabawił w okresie przygtowawczym nie udało mu się jeszcze zadebiutować w oficjalnym spotkaniu pierwszoligowca z Grudziądz.
Wywiad przeprowadził Damian Trochim z serwisu Michała Wróbla – Michal-Wrobel.pl
1. Pochodzisz z Kuźnicy, swoje pierwsze kroki piłkarskie stawiałeś w Sokole Sokółka. Sokół jeszcze niedawno był najlepszym trzecioligowym klubem w Polsce i drugim tuż za Jagiellonią klubem na Podlasiu…
Tak, interesuje się losami Sokoła. Wiem, że klub miał kłopoty finansowe i musiał się wycofać z II-ligowych rozgrywek i z tego co wiem został zdegradowany do IV ligi. To na pewno nie była przyjemna wiadomość, ale miejmy nadzieje, że szybko awansują przynajmniej o te dwa szczeble wyżej.
2. Powróćmy do teraźniejszości. Grałeś w Termalice, teraz jesteś w Olimpii. Jakie cele stawiasz sobie na ten sezon? Dopiero co wyleczyłeś kontuzję, ale pewnie chciałbyś zapamiętać się dłużej kibicom w Grudziądzu?
Zdecydowanie tak. Jestem tutaj co prawda wypożyczony tylko do końca sezonu, ale mam nadzieję, że przez ten krótki okres zdołam się pokazać kibicom z jak najlepszej strony i strzelić parę bramek.
3. A co po sezonie? Powrót do Jagiellonii? Chciałbyś wrócić do stolicy Podlasia i tam walczyć o miejsce w składzie?
Przede wszystkim chciałbym wrócić do Ekstraklasy, lecz czy to będzie w Białymstoku, czy w ogóle w Ekstraklasie czas pokaże. Jak zapewne wiadomo najlepiej się czuje w Białymstoku, gdzie mieszka dużo moich znajomych, mam rodzinę u boku, a przede wszystkim dziewczynę Kasię, która bardzo mnie wspiera, ale tak jak wcześniej wspominałem nigdy nic nie wiadomo i dowiemy się zapewne po sezonie.
4. Jaka atmosfera panuje w drużynie Olimpii Grudziądz?
Atmosfera w szatni jest na pewno na duży plus. Wszyscy się ze sobą dobrze dogadują, wiec nie pozostaje nic tylko w tym pozytywnym nastawieniu przygotowywać się do kolejnych ligowych potyczek.
5. Jak często jesteś na Podlasiu?
Od przyjazdu do Grudziądza na Podlasiu byłem dwa razy, więc raczej nie za często, lecz zbliżają się święta i mam nadzieje, że będę mógł odwiedzić rodzinne strony.
6. Czym się interesujesz poza piłką?
Poza treningami lubię obejrzeć dobry film, grywam czasami na konsoli, ale lubię też przeczytać ciekawą książkę – przede wszystkim biografie czy autobiografie sportowców, ale najwięcej czasu chyba poświęcam na rozmowę z dziewczyną przez Skype.
7. Kto jest dla Ciebie wzorem piłkarskim lub po prostu kto jest Twoim ulubionym piłkarzem?
Wzorem do naśladowania ogólnie wśród piłkarzy moim zdaniem jest Cristiano Ronaldo, który jest stuprocentowym profesjonalistą. Imponuje mi jego podejście do pracy nad sobą, do stawania się coraz lepszym piłkarzem, mimo tego, że w piłce osiągnął tak wiele. A jeżeli chodzi o moja pozycje na boisku to wybieram Ruuda van Nisterloya, który był prawdziwym kilerem pod bramką.
8. Jakieś marzenia związane z piłką?
Moim marzeniem jest wyjazd za granice do dobrej ligi. Nie musi być to Barcelona czy Manchester, ale na pewno liga lepsza od Ekstraklasy.
9. Jak się dogadujesz z Michałem Wróblem?
Bardzo dobrze, tak jak i z resztą drużyny.
10. Kto według Ciebie awansuje w tym sezonie do Ekstraklasy?
Według mnie o awans będzie się biło parę zespołów. Na pewno Cracovia, Zawisza czy Termalica, nie zapominając o Olimpii. Na początku mamy dobry terminarz i jeżeli złapiemy wiatr w żagle w pierwszej części rundy to możemy na pewno powalczyć o Ekstraklasę.
źródło: Michal-Wrobel.pl / własne