W ostatnim meczu przeciwko Olimpii Elbląg strzelił swoją pierwszą bramkę w biało-zielonych barwach. Konrad Handzlik, bo o nim mowa, opowiedział nam o swoich marzeniach i pasjach oraz o tym, jakie nastawienie panuje w drużynie przed meczem z Rozwojem Katowice.
W ostatnim meczu przeciwko Olimpii Elbląg strzelił swoją pierwszą bramkę w biało-zielonych barwach. Konrad Handzlik, bo o nim mowa, opowiedział nam o swoich marzeniach i pasjach oraz o tym, jakie nastawienie panuje w drużynie przed meczem z Rozwojem Katowice.
Do Grudziądza trafiłeś rok temu. Jak czujesz się w Olimpii Grudziądz?
Bardzo dobrze czuję się w Grudziądzu i w Olimpii. W drużynie mamy dobrą atmosferę. Miasto jest fajne i dobrze mi się tu mieszka. Dla mnie osobiście najważniejsze jest w tej chwili to, że razem z drużyną osiągamy dobre wyniki i to mi wystarczy.
W ostatnim spotkaniu z Olimpią Elbląg strzeliłeś swoją pierwszą bramkę dla Olimpii Grudziądz. Jak oceniasz to spotkanie z perspektywy boiska?
To spotkanie na początku się nam nie układało. Olimpia Elbląg postawiła nam trudne warunki. Można powiedzieć, że przeważali na początku spotkania. Dopiero po pierwszej strzelonej bramce zaczęliśmy funkcjonować jako drużyna. Zaczęliśmy stwarzać sytuacje i zagrożenie pod bramką drużyny przeciwnej. Przed przerwą strzeliliśmy drugą bramkę i w drugiej połowie grało nam się znacznie lepiej.
Widać, że na boisku coraz lepiej rozumiecie się jako drużyna. Czy w szatni jest podobnie?
Powiem szczerze, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Myślę, że duża tu zasługa wyników. Jesteśmy razem jako drużyna, każdy każdego szanuje i każdy każdemu pomaga. Wszystko to układa się w jedną całość i dzięki temu, łatwiej nam stworzyć dobrą drużynę na boisku.
Jakie są Twoje największe atuty na boisku, a nad czym musisz jeszcze popracować?
Myślę, że moimi atutami są technika i szybkość. Do poprawy jest na pewno skuteczność i jeszcze szybsza gra. Chciałbym więcej grać na dwa kontakty, szybko, a nie prowadzić czasem tę piłkę za długo.
Jesteś młodym zawodnikiem, więc masz pewnie swoich idoli w świecie piłkarskim. Na kim chciałbyś się wzorować i dlaczego?
Najbardziej podoba mi się gra Andresa Iniesty. Jest on taką typową „8”. Widzi dużo na boisku, rozgrywa wszystkie akcje. Dzięki temu nadaje tempo swojej drużynie i decyduje czy akcja idzie do przodu, czy należy ją wstrzymać.
Jakie są Twoje piłkarskie marzenia?
Największe marzenie to zagrać kiedyś w seniorskiej reprezentacji Polski. Na chwilę obecną to awans z Olimpią Grudziądz do I ligi.
Jakie są twoje pasje poza piłką nożną?
Lubię czytać książki, szczególnie różnego rodzaju biografie. Moja ulubiona to biografia Ronaldinho.
W najbliższą sobotę zmierzycie się na wyjeździe z Rozwojem Katowice, ostatnią drużyną w tabeli II ligi. Wy jesteście w zupełnie innym miejscu, bo jesteście liderem. Jak myślisz, czy to spotkanie będzie dla Was łatwe? Bo z perspektywy tabeli jesteście zdecydowanym faworytem.
Wydaje mi się, że będzie to bardzo podobny mecz do tego, który zagraliśmy z Olimpią Elbląg. Nie ma zdecydowanego faworyta. Musimy podejść do tego meczu skoncentrowani i od początku narzucić swój styl gry. Myślę, że jak będziemy realizować zadania, które przekazuje nam trener, to praca wykonana w tygodniu zaprocentuje w postaci 3 punktów.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Źródło: olimpiagrudziadz.com