Podczas ostatniego dnia obozu podopieczni Tomasza Kafarskiego rozegrali sparing z II ligową Wartą Poznań. Bialo-Zieloni zremisowali 2:2 po bramkach Macieja Rogalskiego i Adama Cieślińskiego. Grudziądzanie z korzystnym bilansem spotkań podczas okresu przygotowawczego wracają do Grudziądza.
Podczas ostatniego dnia obozu podopieczni Tomasza Kafarskiego rozegrali sparing z II ligową Wartą Poznań. Bialo-Zieloni zremisowali 2:2 po bramkach Macieja Rogalskiego i Adama Cieślińskiego. Grudziądzanie z korzystnym bilansem spotkań podczas okresu przygotowawczego wracają do Grudziądza.
Zadowolenia z pobytu w Łężeczkach jak i spotkań kontrolnych nie kryje szkoleniowiec – Tomasz Kafarski.
– To był ciężko okres pracy. Każde z tych 3. spotkań było inne. Najbardziej byłem zadowolony z meczu z Podbeskidziem. Głównie w pierwszej połowie prezentowaliśmy się bardzo dobrze, nie pozwalając przeciwnikowi na zbyt wiele. Chciałem sprawdzić różne warianty taktyczne, dlatego była spora rotacja wśród zawodników. Był to czas gdzie mogłem sprawdzić kadrę. Jestem zadowolony. Wykonaliśmy więcej pracy niż zakładałem. Wykrystalizował się trzon drużyny, ale jeszcze jest sporo dni i dużo pracy przed nami by gra w każdej formacji wyglądała jeszcze lepiej. Jest pewien ból głowy na kilku pozycjach, ale to świadczy o sile i potencjale zespołu jaki został zbudowany. – powiedział tuż po mecz z Wartą trener Olimpii.
źródło: GKSOlimpia.com / własne