W ramach 22. kolejki 1. ligi podopieczni Dariusza Kubickiego przegrali z GKS-em Bełchatów 1:2.
W ramach 22. kolejki 1. ligi podopieczni Dariusza Kubickiego przegrali z GKS-em Bełchatów 1:2. Zadowolenia po meczu nie krył szkoleniowiec gospodarzy, Kamil Kiereś.
– Było to dobre spotkanie do oglądania zarówno dla kibiców na stadionie jak i dla widzów przed telewizorami. To było bardzo ważne zwycięstwo w bardzo ważnym momencie i chciałbym podkreślić, że na naszym boisku. To było ważne przełamanie, bo zbyt dużo punktów traciliśmy u siebie. Zwracaliśmy uwagę, by dążyć do tej wygranej, zapracować na nie, każdy z zawodników miał zadania do realizacji i choć nie uniknęliśmy błędów, to procentowo jestem z zespołu bardzo zadowolony. Zaczęliśmy dobrze, stwarzaliśmy wiele sytuacji, spychaliśmy rywala na jego połowę a „dostaliśmy” bramkę w takim momencie, kiedy nie zasłużyliśmy na jej stratę. Ten gol na 8-10 minut podciął nam skrzydła i nie mogliśmy złapać takiego rytmu gry. Na szczęście pod koniec połowy wróciliśmy do naszej gry i zdobyliśmy bramkę wyrównującą. Konsekwentnie graliśmy drugą połowę, szkoda tylko, że nie podwyższyliśmy na 3:1 – powiedział trener bełchatowian.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne