Już jutro w sobotę 4 maja Olimpia Grudziądz rozegra wyjazdowe spotkanie z Resovią Rzeszów. Przyjrzyjmy się sylwetce naszego najbliższego rywala.
Już jutro w sobotę 4 maja Olimpia Grudziądz rozegra wyjazdowe spotkanie z Resovią Rzeszów. Przyjrzyjmy się sylwetce naszego najbliższego rywala.
W meczu rozegranym jesienią w Grudziądzu Olimpia musiała uznać wyższość drużyny z Rzeszowa. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4-3 dla Resovi. Spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg. Po pierwszej połowie Olimpia prowadziła 2-0 i nic nie zapowiadało tego, co miało się wydarzyć po przerwie. Druga część meczu rozpoczęła się dobrze dla gości. Po rzucie wolnym nieupilnowany w polu karnym został Kaliniec i strzałem przy bliższym słupku wyrównał rezultat spotkania. Mecz, który był pod naszą zdecydowaną kontrolą, zaczynał się robić przykrą niespodzianką. Najgorsze jednak miało dopiero przyjść. Już w 57. minucie Resovia powinna wyjść na prowadzenie, ale w 100% sytuacji Antonik z najbliższej odległości uderzył wysoko nad bramką. Po chwili było blisko fantastycznej bramki Kaczmarka, ale po strzale z rzutu wolnego piłka zatrzymała się na poprzeczce. Po pierwszym kwadransie drugiej połowy sytuacja stała się dla nas jeszcze trudniejsza. Drugą, żółtą kartkę otrzymał Papikyan i Olimpia przez resztę meczu grała w osłabieniu. W 74. minucie jeden z zawodników gości znalazł się w sytuacji sam na sam i został sfaulowany przez Muzyka. Sędzia podyktował rzut karny. Buczek nie dał naszemu bramkarzowi najmniejszych szans i goście objęli prowadzenie. Po chwili było już 2:4. Buczek podał prostopadle do Hassa, który zdobył pierwszą w tym sezonie bramkę. W doliczonym czasie gry, Olimpia wlała nadzieję w serca kibiców. Skibicki wpadł w pole karne i przytomnie odegrał do Kaczmarka. Nasz kapitan zdobył swoją trzecią w sezonie bramkę, ale na kolejne trafienia zabrakło już czasu.
Trenerem Resovi jest Szymon Grabowski, który pełni tę funkcję od czerwca 2017 roku. Grabowski to postać doskonale znana miejscowym kibicom. Przez wiele lat reprezentował jej barwy jako piłkarz, a następnie był asystentem trenera Macieja Huzarskiego.
Dotychczas nasze drużyny mierzyły się tylko raz, w spotkaniu z rundy jesiennej wspomnianym wyżej.
Obecnie drużyna z Rzeszowa zajmuje 10. miejsce w tabeli II ligi z dorobkiem 43 punktów. Po zimowej przerwie ich forma jest zmienne. Odnieśli 4 zwycięstwa, 4 porażki i 2 remisy.
Zimą zespół Resovii wzmocnili: Arkadiusz Cynar (B – rezerwy), Arkadiusz Górka (P – Stal Mielec), Szymon Hajduk (P – Wólczanka Wólka Pełkińska), Dawid Obłoza (P – rezerwy), Sebastian Usarz (N – junior), Bartosz Siryk (junior), Damian Wilczak (rezerwy), Jakub Drozd (junior), Jakub Kurek (rezerwy), Jakub Persak (rezerwy), Jakub Pluta (rezerwy), Jan Mac (rezerwy), Szymon Pasternak (rezerwy)
Z Resovią zimą pożegnali się: Piotr Gnatek (B – Czarni Połaniec), Kamil Kowal (P – Wisłok Wiśniowa), Daniel Pawlak (O – Stal Brzeg), Wadym Straszkewycz (P – FK Mynaj)
W ostatnim meczu z PGE GKS Bełchatów ponieśli porażkę 0-1. Wystąpili w następującym składzie: Wojciech Daniel – Mateusz Geniec, Konrad Domoń, Sebastian Zalepa, Radosław Adamski (84’ David Kwiek) – Michał Ogrodnik (77’ Mateusz Kantor), Dariusz Frankiewicz, Mateusz Świechowski, Paweł Hass, Szymon Feret (84, Szymon Hajduk) – Karol Twardowski (65’ Przemysław Pyrdek).
Źródło: olimpiagrudziądz.com