Flota Świnoujście jest jak na razie najlepsza. Rywale nie mogą znaleźć sposobu na pokonanie golkipera wyspiarzy i w siedmiu spotkaniach sezonu Świnoujścianie nie stracili żadnej bramki. Zawisza rozgromił Stomil Olsztyn i odskoczył trzeciej w tabeli Cracovii.
Flota Świnoujście jest jak na razie najlepsza. Rywale nie mogą znaleźć sposobu na pokonanie golkipera wyspiarzy i w siedmiu spotkaniach sezonu Świnoujścianie nie stracili żadnej bramki. Zawisza rozgromił Stomil Olsztyn i odskoczył trzeciej w tabeli Cracovii.
Flota niszczy wszystkich
Świnoujścianie jak na razie pokazują swoją wyższość nad innymi rywalami. Od początku rozgrywek piłkarze Floty nie stracili ani jednej bramki i wygrali wszystkie 7 spotkań. W minionej kolejce, wyspiarze udali się do innego nadbrzeżnego miasta, a konkretniej do Gdyni. Tam skromnie pokonali miejscową Arkę, strzelając tylko jedną bramkę. Zdobywcą tego gola był Krzysztof Bodziony.
W tegorocznych rozgrywkach piłkarze Floty Świnoujście przeważnie grają mecze do jednej bramki. Starają się strzelić jednego gola, ewentualnie dwa, zachować w spotkaniu czyste konto i zdobyć trzy punkty. Taki plan wychodzi im w stu procentach i jak na razie zawodnicy z wyspy Uznam mają 10 strzelonych bramek (aż o 9 mniej od drugiej Zawiszy i tyle samo co Olimpia) , a zero straconych i z kompletem punktów przewodzą ligowej tabeli!
Pogrom w Olsztynie
W miniony weekend bydgoski Zawisza wybrał się do Olsztyna. Po sobotniej wygranej Floty „Wojskowi” tracili do lidera aż pięć punktów, także w meczu z beniaminkiem podopieczni Jurija Szatałowa byli zobligowani do zdobycia kompletu „oczek”. Bydgoszczanie z roli faworyta meczu zaczęli wywiązywać się już w 13. minucie, gdy Adrian Błąd umieścił piłkę w siatce i tym samym otworzył wynik spotkania. Dokładnie dziesięć minut później drugą bramkę dla Zawiszy strzelił Daniel Mąka. Po 240 sekundach gola zdobył Tomasz Chałas i Bydgoszczanie schodzili do szatni z trzy bramkowym prowadzeniem. Po przerwie do siatki gospodarzy ponownie trafił Chałas, a pięć minut przed końcem meczu bramkę zdobył Rafał Leśniewski i Zawisza wygrał spotkanie 5:0!
Hat-trick Kowalczyka
Do Ząbek przyjechał Kolejarz Stróże, klub z miejscowości liczącej niespełna 3000 mieszkańców. Dolcan już w pierwszej połowie wyszedł na prowadzenie, za sprawą bramki zdobytej przez Macieja Tataja. Tuż po przerwie pan Rafał Rokosz podyktował rzut karny dla przyjezdnych. „Jedenastkę” na gola zamienił Maciej Kowalczyk. Od tego momentu zaczęło się magiczne 10 minut. W 53. minucie prowadzenie dał gościom Kamil Nitkiewicz. Gospodarze nie zdążyli dobrze rozpocząć gry, a już Maciej Kowalczyk podwyższył wynik na 1:3. Po sześciu minutach ten sam zawodnik zdobył kolejną bramkę i ustalił wynik spotkania na 1:4.
Spotkanie outsiderów
W Brzesku spotkały się dwie drużyny, które w tym momencie są w strefie spadkowej. Miejscowy Okocimski podejmował Polonię Bytom. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Dla Polonii strzelił w 66. minucie Tomasz Górkiewicz, a dla „Piwoszy” w ostatniej minucie jeden punkcik uratował Łukasz Zaniewski.
Remis w Łodzi i Poznaniu
Warta Poznań na swoim obiekcie w stolicy Wielkopolski podejmowała klub z byłej stolicy Polski, Cracovię. Nasz najbliższy rywal stracił punkty, jedynie remisując z zielono-białymi 2:2, chociaż zdobycie kompletu punktów przez Poznaniaków było bardzo blisko. Dopiero w 90. minucie ostatnią bramkę spotkania zdobył Łukasz Zejdler. Drugą bramkę dla Cracovii strzelił Bartłomiej Dudzic, a dla Warty golę zdobywali Wojciech Trochim oraz Alain Ngamayama.
W Łodzi, w meczu ŁKS kontra Bogdanka Łęczna, padł za to remis 1:1. Dla gospodarzy bramkę w 50. minucie zdobył Daniel Brud, a dla Bogdanki strzelił Tomas Pesir.
Nieciecza wygrywa w Katowicach
Termalica Bruk-Bet Nieciecza w minionej kolejce, podobnie jak Olimpia, zawitała na Śląsk, tylko, że do Katowic. Obecnie piąta drużyna rozgrywek objęła prowadzenie w tym spotkaniu w 51. minucie, za sprawą gola zdobytego przez Vojtecha Horvatha. Goście podwyższyli prowadzenie w 60. minucie, gdy celne trafienie zaliczył Jan Pawłowski. Kontaktową bramkę w 67. minucie zdobył Grzegorz Fonfara, jednak jak się później okazało była ona tylko bramką honorową i mecz zakończył się wynikiem 2:1 na korzyść Niecieczan.
Beniaminek pokonuje Sandecję
W Legnicy miejscowa Miedź gościła Sandecję Nowy Sącz. Gospodarze nie okazali gościnności i pokonali przyjezdnych 3:1. Dla Legniczan dwie bramki strzelił Zbigniew Zakrzewski oraz jedno trafienie dołożył Wojciech Łobodziński, a honorowego gola dla Sandecji z rzutu karnego zdobył Filip Burkhardt.
Podsumowanie
Po siódmej kolejce w czubie tabeli bez zmian. Nadal liderem jest Flota, a drugie miejsce okupuje Bydgoski Zawisza. Na trzecim miejscu cały czas jest Cracovia, jednak jej strata do drugiej drużyny powiększyła się do pięciu oczek. W klasyfikacji króla strzelców pewnie przoduje Maciej Kowalczyk, który w tym sezonie dla Stróżan strzelił już 9 bramek i odskoczył drugiemu zawodnikowi, Pawłowi Abbottowi, który po siedmiu kolejkach ma 5 trafień.