Olimpia przy Piłsudskiego 14 uległa Arce Gdynia 1:2. Co do powiedzenia miał na konferencji szkoleniowiec Biało-Zielonych, Artur Skowronek?
Olimpia przy Piłsudskiego 14 uległa Arce Gdynia 1:2. Co do powiedzenia miał na konferencji szkoleniowiec Biało-Zielonych, Artur Skowronek?
– Bardzo ciężko, opornie szło nam w dzisiejszym meczu. Szczególnie w pierwszej połowie nie dała nam Arka narzucić swojego założenia na ten mecz. Była bardzo agresywna i długo utrzymywała się przy piłce, ale jak trener wspomniał byliśmy szczelni w obronie, byliśmy konsekwentni. Myślę, że w pierwszej połowie zabrakło nam utrzymania się przy piłce po przechwytach, po odbiorach. Nakręcaliśmy tym przeciwnika, a nie siebie, bo po ciężkiej pracy piłki nie mieliśmy. Ta faza gry w pierwszej połowie była słaba. Od początku drugiej połowy już się to zmieniło. Sporo czasu na to poświęciliśmy w przerwie i ta faza akurat się zmieniła. Dało nam to korzyść w postaci bramki. W drugiej dogodnej sytuacji, której nie zamknęliśmy tej fazy początkowej drugiej połowy. Później działa się faza meczu, która nie może się powielać, czyli niestety nonszalancja. Doświadczony zespół nie może sobie pozwalać na takie momenty, bo bardzo ciężko pracuje. Nakładamy sobie presję i nie możemy pozwalać na takie chwile dekoncentracji. Błędy indywidualne decydują o tym, że Arka idzie z kontratakiem i kończy to dwiema bramkami. Sporo sobie nakładamy na plecy. Mamy problem, ale nie ma problemu, którego nie da się rozwiązać. Wierze głęboko, że pomimo trudnej sytuacji będzie spokój w naszej robocie i głowach, a ta robota się przełoży na wyniki, których wszyscy oczekujemy. – powiedział trener Biało-Zielonych.