Zespół Jacka Paszulewicza po ubiegłotygodniowej wygranej w Katowicach, tym razem uratował remis w meczu z Drutex-Bytovią.
Olimpia Grudziądz przerwę zimową spędzi na ostatnim miejscu tabeli ze sporą stratą do bezpiecznej strefy. Zespół Jacka Paszulewicza po ubiegłotygodniowej wygranej w Katowicach, tym razem uratował remis w meczu z Drutex-Bytovią.
W początkowej fazie meczu drużyn zagrożonych spadkiem z I ligi więcej było nerwowości w grze niż składnych akcji. Pod bramką gości groźnie zrobiło się w 19. minucie, kiedy z rzutu wolnego dośrodkował Adam Banasiak, a Adam Cieśliński uderzył tuż obok słupka.
Dziewięć minut później to przyjezdni powinni prowadzić. W polu karnym sfaulowany został Janusz Surdykowski, ale poszkodowany nie potrafił zdobyć gola, egzekwując „jedenastkę”. Piłkarz Bytovii nie trafił w bramkę Olimpii!
Więcej informacji o tym meczu można przeczytać na stronie internetowej naszego patrona medialnego: Sportowe Fakty: Ciężka zima Olimpii Grudziądz, niewiele lepsza Drutex-Bytovii
źródło: Sportowe Fakty