O swoich tegorocznych świętach Bożego Narodzenia opowiedział trener bramkarzy Olimpii Grudziądz – Sebastian Łukiewicz.
O swoich tegorocznych świętach Bożego Narodzenia opowiedział trener bramkarzy Olimpii Grudziądz – Sebastian Łukiewicz.
W jaki sposób spędzisz tegoroczne święta Bożego Narodzenia?
Święta spędzę jak zwykle z moją rodziną na wschodzie Polski – na Zamojszczyźnie. Zarówno z moją jak z rodziną żony, z moim tatą, moimi dziadkami.
Lubisz biegać przed świętami po sklepach za prezentami, które sprawiasz swoim bliskim?
Robienie prezentów to nie jest moja domena, tym zajmuje się zawsze moja żona, moje córki. To jest ich działka.
Jaki jest Twój wymarzony prezent?
Szczerze powiedziawszy ja wymarzonego prezentu nie mam. Przyjmę wszystko, co gwiazdka mi przyniesie.
Jaka jest Twoja ulubiona potrawa świąteczna?
Zdecydowanie barszcz czerwony, robiony przez moją 90 – letnią babcię.
Po świętach przyjdzie czas na sylwestra. Czy masz już jakieś plany związane ze świętowaniem nowego roku?
Jak co roku wszystko wychodzi spontanicznie, tak samo będzie i teraz. Na razie nie mam żadnych planów na sylwestra, wszystko wyjdzie w czasie. Może być domówka, lokal.
Masz jakieś postanowienia noworoczne, jeśli tak to jakie?
Może to nie będzie postanowienie noworoczne, ale cel na przyszły rok. Na pewno cel zawodowy – utrzymać Olimpię w pierwszej lidze. Zrobię wszystko, żeby dalej tutaj była piłka na pierwszoligowym poziomie.
źródło: OlimpiaGrudziadz.com / własne