Podopieczni Tomasza Asensky nie mogą być zadowoleni po meczu z GKS-em Tychy. Po raz kolejny zabrakło sktuteczności, co spowodowało, że pierwsza porażka w obecnym sezonie przed własną publicznością stała się faktem. Grudziądzanie ulegli zespołowi z Tychów 3:1.
Podopieczni Tomasza Asensky nie mogą być zadowoleni po meczu z GKS-em Tychy. Po raz kolejny zabrakło sktuteczności, co spowodowało, że pierwsza porażka w obecnym sezonie przed własną publicznością stała się faktem. Grudziądzanie ulegli zespołowi z Tychów 3:1.
Sytuacja kadrowa po spotkaniu nie zmieniła się nic od tej, która towarzyszyła przed meczem z zespołem Piotra Mandrysza. Wszyscy są zdrowi i do dyspozycji trenera przed środowym spotkaniem z Cracovią. Nikt nie pauzuje również za kartki.
źródło: GKSOlimpia.com / własne