Piłkarze Olimpii Grudziądz przegrali w pierwszym spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski z Legią Warszawa 1:4 (1:0). Spotkanie miało sensacyjny przebieg. Do przerwy grudziądzanie prowadzili po bramce Ruszkula 1:0. W drugiej połowie niestety Legia zademonstrowała pokaz siły…
Piłkarze Olimpii Grudziądz przegrali w pierwszym spotkaniu 1/4 finału Pucharu Polski z Legią Warszawa 1:4 (1:0). Spotkanie miało sensacyjny przebieg. Do przerwy grudziądzanie prowadzili po bramce Ruszkula 1:0. W drugiej połowie niestety Legia zademonstrowała pokaz siły…
Przewaga Legii
Legia Warszawa od pierwszych minut chciała zdobyć gola. Szereg ataków prowadzonych przez podopiecznych Jana Urbana na bramkę Michała Wróbla, był kończony niecelnym strzałem, bądź interwencją grudziądzkiego golkipera. Olimpia również miała swoje okazje, jednak były to jednostkowe przebłyski biało-zielonych.
Ruszkul na 1:0 i mamy sensację na Łazienkowskiej
Mimo przewagi, jaką stwarzali na boisku Legioniści, grudziądzanom udało się wyjść ze skuteczną kontrą. Z głębi pola podanie otrzymał Piotr Ruszkul. Biało-zielony snajper nie zmarnował stuprocentowej sytuacji i pięknym lobem pokonał golkipera miejscowych.
Po chwili świetna akcja Olimpii i w sytuacji 3:2 piłkarze Olimpii nie potrafią strzelić bramkę. Mogło, a nawet powinno być 2:0…
Szybka odpowiedź Legii
Legia Warszawa nie dała za wygraną. Podopieczni Jana Urbana musieli w szatni dostać przysłowiową „burę”, bowiem tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania doprowadzili do wyrównania. Chwilę radości kibicom stołecznego klubu dał w 52. minucie Marek Saganowski.
Dziesięć minut później to Legioniści cieszyli się już z prowadzenia. Po rzucie rożnym piłkę w bramce głową umieścił Artur Jędrzejczyk i kibice zgromadzeni na stadionie zamienili się humorami.
Dominacja Legii
Legioniści wyraźnie przejęli inicjatywę w kolejnym fragmencie gry. Grudziądzanie po stracie dwóch bramek nie mieli za dużo do powiedzenia na boisku.
Olimpia niepotrzebnie się otworzyła w ostatnich minutach spotkania i zamiast wyniku 1:2, z Łazienkowskiej wracamy z bagażem 4 goli…
Saganowski i Dvalishvili przypieczętowują zwycięstwo
Legioniści w końcówce spotkania pokazali, kto dominował w tym spotkaniu. W przeciągu kilkudziesięciu sekund po bramce dla Legii strzelili Saganowski i Dvalishvili, dzięki czemu podopieczni Jana Urbana mają 3-bramkową zaliczkę przed rewanżem w Grudziądzu.
Legia Warszawa 4-1 Olimpia Grudziądz
Marek Saganowski 51, 89, Artur Jędrzejczyk 6, Wladimer Dwaliszwili 90 – Piotr Ruszkul 35
Legia: 84. Wojciech Skaba – 2. Artur Jędrzejczyk, 3. Tomasz Jodłowiec (46, 6. Michał Żewłakow), 15. Iñaki Astiz, 14. Jakub Wawrzyniak (74, 20. Jakub Kosecki) – 32. Miroslav Radović, 5. Janusz Gol (62, 35. Daniel Łukasik), 37. Dominik Furman, 13. Wladimer Dwaliszwili, 17. Tomasz Brzyski – 9. Marek Saganowski.
Olimpia: 69. Michał Wróbel – 6. Adam Banasiak (82, 33. Robert Pisarczuk), 15. Sławomir Mazurkiewicz, 13. Marcin Staniek, 16. Marcin Woźniak – 20. Adrian Frańczak, 4. Michał Łabędzki, 10. Marcin Smoliński (90, 8. Mariusz Kryszak), 9. Piotr Ruszkul, 7. Robert Szczot – 19. Maciej Rogalski (90, 21. Mateusz Górka).
żółte kartki: Furman, Łukasik – Staniek, Szczot, Banasiak, Woźniak, Pisarczuk.
sędziował: Marcin Szrek (Kielce).
widzów: 11 696.