ŁKS Łódź z nożem na gardle podchodzi do sobotniego spotkania z Olimpią Grudziądz. Odmłodzona kadra rywali musi wygrywać mecze u siebie, by spokojnie utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy. W wypowiedzi dla portalu gksolimpia.com trener łodzian chwali zespół Olimpii, ale i wierzy w swój.
ŁKS Łódź z nożem na gardle podchodzi do sobotniego spotkania z Olimpią Grudziądz. Odmłodzona kadra rywali musi wygrywać mecze u siebie, by spokojnie utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy. W wypowiedzi dla portalu gksolimpia.com trener łodzian chwali zespół Olimpii, ale i wierzy w swoich chłopaków i tym samym zdobycie kompletu punktów.
Według trenera Zajączkowskiego, Olimpia to najlepszy kadrowo zespół w I lidze i ŁKS czeka bardzo trudna przeprawa. – Podchodzimy z bojowym nastawieniem do meczu z Olimpią. Wiemy wszyscy, że będzie to bardzo trudne spotkanie, jak zresztą każde w I lidze. Uważam, że przyjeżdża do nas zespół najsilniejszy kadrowo w tym rozgrywkach. Posiadający w swoich szeregach bardzo dobry zawodników, którzy w większości występowali w Ekstraklasie. Są zdecydowanym faworytem, ale my u siebie będziemy chcieli zagrać tak by uszczęśliwić zarówno siebie jak i swoich kibiców. – powiedział trener ŁKS-u, Piotr Zajączkowski.
Szkoleniowiec 16-stej drużyny I ligi dyplomatycznie odpowiedział na to, jak muszą zagrać jego podopieczni by odnieść w tym meczu sukces. – A jak musi zagrać Olimpia by wygrać w Łodzi? Na to pytanie odpowiedzieć poznamy w sobotnie południe. Więcej nic nie mogę na ten temat powiedzieć – skomentował krótko i tajemniczo trener rywali.
Zajączkowski w grze gości chwali również każdą formację, a zagrożenie pod bramką łódzką może nadejść z każdej strony. – Jest to poukładana drużyna w każdym calu. Oglądałem mecz z Legią Warszawa i muszę stwierdzić, że zrobili na mnie duże wrażenie. Od obrony po atak przesuwają się bardzo dobrze. Nie będzie jednak pojedynczo chwalił poszczególnych zawodników, bo nie w tym rzecz, ale tak jak powiedziałem wcześniej, jest to najsilniejszy zespół w tej lidze i musimy grać czujnie przez 90 minut.
Trener ŁKS-u odniósł się także do sytuacji kadrowej w swojej drużynie. – Powiem tak: przed meczem z Olimpią mam problem bogactwa, którego z zawodników odesłać na trybuny. – zakończył szkoleniowiec.
źródło: GKSOlimpia.com / własne