W wymarzonych nastrojach do Ząbek wracali podopieczni Roberta Podolińskiego. Podwójnie z triumfu mógł się cieszyć napastnik Dolcanu – Dariusz Zjawiński, który strzelił 3. bramki. Nasi sobotni rywale wygrali zasłużenie i są liderem na zapleczu Ekstraklasy.
W wymarzonych nastrojach do Ząbek wracali podopieczni Roberta Podolińskiego. Podwójnie z triumfu mógł się cieszyć napastnik Dolcanu – Dariusz Zjawiński, który strzelił 3. bramki. Nasi sobotni rywale wygrali zasłużenie i są liderem na zapleczu Ekstraklasy.
– Pierwsza kolejka to zawsze wielka niewiadoma. Jechaliśmy do Grudziądza z wolą zwycięstwa i to nam się udało. Szczerze powiem, że nie spodziewałem się osobiście takiego wyniku, tzn. zwycięstwa w takich rozmiarach. To bardzo cieszy, bo przez 90 minut pokazaliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Nie brakowało w tym dniu nam niczego. Wiedzieliśmy, że jedziemy do jaskini lwa, ale nie przestraszyliśmy się rywala. Narzuciliśmy swój styl gry. Ja wykorzystałem błędy obrońców Olimpii i strzeliłem trzy gole. Jednak nie to było najważniejsze. Naszym atutem jest zgrana drużyna, chcemy wygrywać i tak właśnie było w sobotę. – powiedział Dariusz Zjawiński.
źródło: GKSOlimpia.com / własne