Robert Szczot musiał opuścić boisko już w 42. minucie spotkania po brutalnym zagraniu Tomasza Mikołajczaka. Napastnik Chojniczanki trafił nogą w głowę Szczota za co obejrzał jedynie żółtą kartkę.
Robert Szczot musiał opuścić boisko już w 42. minucie spotkania po brutalnym zagraniu Tomasza Mikołajczaka. Napastnik Chojniczanki trafił nogą w głowę Szczota za co obejrzał jedynie żółtą kartkę.
Szczot został zabrany prosto z boiska do szpitala, gdzie prześwietlenie wykazało złamanie kości jarzmowej. Nie wiadomo jeszcze, jak długi potrwa przerwa 33-letniego pomocnika.
Robertowi życzymy najszybszego powrotu do zdrowia!
https://youtu.be/rODzIVSzGoI
źródło: olimpiagrudziadz.com